Osobowość nie jest „dana” człowiekowi raz na zawsze, lecz rozwija się od urodzenia etapami a wpływ na jej kształtowanie mają postawy rodziców. Wpływ ten trwa przez wiele lat, ponieważ rodzina jest dla dziecka stałym środowiskiem wychowawczym. Psychospołeczny wpływ rodziców na dziecko ma rozległy zasięg i oddziaływuje między innymi na: ? rozwój funkcji poznawczych dziecka ? osiągnięcia szkolne ? ustalenie się jego równowagi uczuciowej i dojrzałości społecznej ? formowanie obrazu samego siebie ? stosunek do siebie i grupy rówieśniczej ? wywiązywanie się z pełnienia ról rodzinnych w tym także późniejszej roli matki i ojca. Postawę rodzicielską można określić jako występującą u rodziców tendencję do odczuwania dziecka, myślenia o nim i zachowania się w pewien określony sposób wobec niego. Każda postawa zawiera trzy elementy: - myślowy, - uczuciowy, - element działania. Postawa rodzicielska jest to nabyta struktura poznawczo- uczuciowo- wolicjonalna ukierunkowująca zachowanie się rodziców wobec dziecka. Postawy rodziców są zazwyczaj plastyczne podlegają zmianom w miar jak zmienia się ich „ przedmiot” tzn. dziecko w różnych fazach rozwoju. Jeżeli rodzice nie dostosowują swoich postaw do rozwoju dziecka to prowadzi to do sytuacji konfliktowych, które powodują zaburzenia w zachowaniu dziecka, co może nawet zdeformować jego osobowość. Postawy rodzicielskie mogą być właściwe tzn. „zdrowe”- stwarzają odpowiednie warunki do rozwoju dziecka i niewłaściwe, tzn. „chorobotwórcze”- wpływają ujemnie na kształtowanie się osobowości. Akceptacja dziecka przez rodziców, ich ciepły stosunek do niego i podtrzymywanie psychiczne w sensie dodawania mu otuchy czy zachęty oddziaływują dodatnio na jego rozwój emocjonalny i społeczny. Nadmierne ograniczanie - postawa rygorystyczna oraz tendencja do stosowania kar przy jednoczesnym braku akceptacji i okazywaniu ciepła uczuciowego na ogół wywierają ujemny wpływ na kształtowanie się u dziecka obrazu samego siebie, na jego rozwój emocjonalny, społeczny, uczuciowy i umysłowy. Stosunki między rodzicami i dziećmi odbijają się także na wynikach szkolnych dzieci. Lepsze wyniki osiągają dzieci akceptowane, chwalone, zachęcane do wytrwałości w zdobywaniu wiedzy, spędzające wolny czas z rodzicami i uczestniczące w robieniu planów rodzinnych.
Nieprawidłowymi postawami rodzicielskimi są: - nadmierne ochranianie dziecka - nadmierne wymaganie od dziecka - odrzucanie dziecka - unikanie kontaktu z dzieckiem - stwarzanie pozorów kontaktów z dzieckiem
Właściwymi postawami rodzicielskimi są: - dawanie dziecku swobody - uznanie jego praw - akceptacja dziecka jako rozwijającej się osobowości - współdziałanie z dzieckiem.
Każdej z postaw prawidłowych odpowiada przeciwstawna jej postawa nieprawidłowa: akceptacji - odtrącanie współdziałaniu - unikanie nadmiernej swobodzie - nadmierne ochranianie uznawaniu praw dziecka - zbytnie wymaganie, zmuszanie, korygowanie.
Jak postawy rodzicielskie wpływają na kształtowanie się osobowości dziecka?
Postawa odtrącająca - sprzyja kształtowaniu się takich cech jak: agresywność, nieposłuszeństwo, kłamliwość, kłótliwość, popełnianie kradzieży, zahamowanie rozwoju uczuć wyższych, zastraszanie, bezradność, czasami niedorozwój, nerwice.
Akceptacja - sprzyja kształtowaniu się trwałej więzi emocjonalnej, zdolności do wyrażania uczuć, dziecko bywa wesołe, odważne dzięki poczuciu bezpieczeństwa.
Postawa unikająca kontaktu z dzieckiem - dziecko niestałe uczuciowo, zmienne w swych planach, niezdolne do obiektywnych ocen, lubiące się przechwalać. Bywa niezdolne do wytrwałości i koncentracji w nauce, bojaźliwe, wchodzące w konflikt z rodzicami i szkołą.
Postawa współdziałania - dziecko staje się ufne wobec rodziców, zwraca się do nich po rady i pomoc, jest zadowolone z pracy, wytrwałe, zdolne do współdziałania, potrafi troszczyć się o własność swoją i innych.
Postawa nadmiernego wymagania, korygowania, krytyki - sprzyja kształtowaniu u dziecka takich cech jak: brak wiary we własne siły, niepewność, lęk, obsesje, przewrażliwienie, uległość, brak zdolności do koncentracji. Mogą powstawać trudności szkolne. Postawa uznająca prawa dziecka w rodzinie - sprzyja wyrobieniu sobie lojalności i solidarności w stosunku do innych członków rodziny.
Postawa nadmiernie chroniąca – może powodować u dziecka opóźnienie dojrzałości społecznej, zależność dziecka od matki, jego bierność, brak inicjatyw, ustępliwość a więc nadmierną pewność siebie, poczucie większej wartości, zuchwalstwo, zarozumiałość, nastawienie egoistyczne, wygórowane wymagania stawiane rodzicom, ale gdy dziecko znajdzie się samo: niepewność, niepokój, złe samopoczucie psychiczne.
Postawa zaufania i swobody – dziecko może być zdolne do współdziałania z rówieśnikami, uspołecznione, pomysłowe, bystre, w miarę pewne siebie, łatwo pokonujące trudności, kończy czynności rozpoczęte.
Nadmierna koncentracja rodziców na dziecku może powodować z punktu widzenia klinicznego reakcje nerwicowe zaś nadmierny dystans uczuciowy nawet chorobę sierocą. Przestępczość młodocianych występowała w rodzinach o postawach: odtrącającej dziecko lub obojętności uczuciowej. Postawy matki i ojca w rodzinie zazwyczaj się różnią, ale jeśli są w obu przypadkach właściwe to ich wpływ na dzieci jest pozytywny. Na zaburzenia w zachowaniu dziecka wpływają niewłaściwe postawy tego samego typu u ojca i matki, np. nadmierne ochranianie matki i nadmierne korygowanie ojca jak również przeciwstawne postawy ojca i matki np. nadmiernie chroniąca postawa matki i odtrącająca postawa ojca.
Rodzice o odmiennych typach postaw reagują odmiennie na otrzymany przez dziecko stopień niedostateczny: Postaw nadmiernie chroniąca – rodzice przypisują winę nauczycielowi gdyż dziecko jest według nich wzorem doskonałości, nie może być winne i należy je tylko pocieszać. Postawa nadmiernie wymagająca – wina jest zawsze po stronie dziecka i bez wnikania jak to się stało czynią dziecku mnóstwo wymówek i nagan, że jest leniwe, że za mało się uczy, że jest nieodpowiedzialne. Najczęściej zaostrzają dotychczasowe rygory i ograniczenia. Postawa odrzucająca – dziecko dostaje lanie lub rodzice awanturują się a niekiedy straszą dziecko, że zostanie oddane do zakładu, bo rodzice mają go dość i nie mogą sobie z nim poradzić. Postawa unikająca – rodzice nawet nie zaglądają do dzienniczka, zeszytu, ponieważ to, co dzieje się z dzieckiem w szkole niewiele ich obchodzi.
Opracowała na podstawie książki Marii Ziemskiej „Dziecko i rodzina” Elżbieta Ciesiołkiewicz
|